MedEverest Mountain Expedition Medicine

Robert Szymczak

Bezsenność w górach

Są tacy, którzy w górach śpią twardo, snem sprawiedliwego, ale niestety nie jest to reguła. Zazwyczaj przez kilka pierwszych dni na wysokości przekładając się z boku na bok nie możemy zasnąć, liczymy barany, jaki i lamy. Jeżeli już uda się zasnąć, to sen często jest płytki, przerywany przebudzeniami, które mogą być wynikiem  silnego parcia na pęcherz lub przerywanego oddechu. Przerywany oddech to występowanie nawet kilkunastosekundowych przerw w oddychaniu, które następują po okresie przyspieszonego oddechu. Taki oddech występuje powszechnie od wysokości 2800m, powyżej 5000m u niemal każdego, więc z decyzją o nocnej reanimacji partnera lub partnerki metodą usta-usta się wstrzymaj, chyba że działasz na zasadzie „każdy pretekst jest dobry”. Po takiej nocy mamy wrażenie, że w ogóle nie spaliśmy i nie jesteśmy wypoczęci. Przyczyną zaburzeń snu jest mała ilość tlenu, jaką oddychamy. Bardziej błahym powodem mogą być spartańskie warunki noclegu – twarda, nierówna powierzchnia do spania, zimno i ciasno, chrapiący towarzysz. Wraz z lepszą aklimatyzacja śpi nam się lepiej.  Przed wyjazdem zainwestuj w dobry, wygodny, ciepły śpiwór, wygodną karimatę lub termarest. Stopery do uszu też mogą się przydać. Na wyprawie unikaj wieczornej lampki wina oraz filiżanki kawy. Lekiem, który poprawia jakość snu jest Acetazolamid (Diuramid 1tabl na noc). Nie można stosować silniejszych leków nasennych takich jak Zolpidem (Stilnox 1tabl na noc) u osób z Ostrą Chorobą Górską, Obrzękiem Płuc lub Mózgu. Lek ten stosujemy pod kontrolą lekarza.  Zaburzenia snu są jednym z objawów Ostrej Choroby Górskiej – stosuj Acetazolamid (Diuramid 1tabl na noc). Gdy utrzymują się przez kilka dni to zejdź niżej i się wyśpij. Jeżeli na nizinie chorujesz na bezdechy nocne to skonsultuj się z lekarzem przed wyprawą.